Są też tak zwane dźwignie, które powodują, że z wpłaconych np. 500 złotych możesz grać za 50 tysięcy. Spokojnie – stracić możesz tylko wpłacone 500 zł. Nie ma mowy o żadnym zadłużaniu się przy tej metodzie. A po za tym grając odpowiednią metodą i stosując się do wytycznych trudno będzie stracić te pieniądze.
W sumie wpłacić prawie 50 tysięcy złotych. Pierwsze problemy pojawiły się, po kilku tygodniach, gdy obserwując wzrost na fikcyjnym koncie chciał wypłacić część pieniędzy z rzekomego zysku. W sumie po zainwestowaniu 50 tysięcy po kilku tygodniach miał do wypłaty około 200 tysięcy.
A w tym czasie to Ty będziesz na 1 miejscu!!! Więc dostaniesz: 15 625 złotych!!! (3125 x 5zł). Więc, jak Twój numer znajdzie się na 1 pozycji przez kolejne kilka dni, to będzie Twój czas
1.Nazwa przedmiotu : Poradnik dotyczący zarobku na własnym serwerze Minecraft. 2.Opis przedmiotu : Poradnik opisuje dokładny sposób zarobku na własnym serwerze MC. Po drobnej inwestycji, jako-takiemu zaangażowaniu, średniej wiedzy na temat tworzenie serwera oraz kilku dniach pracy (1/2h dziennie), będziesz mógł zarobić naprawdę
Żeby tyle zarobić w miesiąc (zakładając, że dopiero zaczynasz) no to i tak miesiąc to potrwa założenie firmy :) odpowiedział (a) 08.11.2015 o 23:19. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Jak szybko zarobić 10 tysięcy (miesiąc)
Sprzedawaj rzeczy, które posiadasz. Jeden z najszybszych sposobów na zarobienie $2,000 online to sprzedaż rzeczy, które posiadasz, ale których już nie nosisz ani nie używasz. Spróbuj sprzedawać ubrania, elektronikę, meble, książki i wszystko, czego już nie potrzebujesz w witrynach takich jak eBay, Kijiji lub Facebook Rynek.
Jak zarobić szybkie pieniądze w jeden dzień online Pierwsze na liście są sposoby na zarobienie szybkich pieniędzy w ciągu jednego dnia online. Jedyne, czego potrzebujesz w tej kategorii stanowisk, to komputer, stabilne łącze internetowe oraz umiejętności lub wiedza.
Dołączając do dowolnej z platform recenzji, możesz zarobić duże pieniądze. Jeśli lubisz recenzować produkty, teraz masz 25 różnych sposobów na zarabianie za dostarczanie doświadczeń z pierwszej ręki. Zalecenie: Najlepsze sposoby zarabiania na tworzeniu arkuszy kalkulacyjnych Excel w 2023 r. Jak zarabiać na Poshmark w 2023 roku?
Następnie wybierz pomysł, który ma sens, aby szybko zarobić 1500 $. 1. Koncerty z dostawą jedzenia. Prostym sposobem na szybkie zarobienie 1500 dolarów jest praca na różnych imprezach dostarczających jedzenie. Praca przy dostarczaniu żywności to bardzo elastyczne dodatkowe zajęcia.
Najważniejsze:. jeśli zastanawiasz się jak zarobić 100 zł dziennie przez internet, czy; jak zarobić 10 tysięcy w miesiąc; To w tym wpisie zobaczysz jaka platforma do zarabiania jest najlepsza, a także poznasz inne sposoby na pracę jako np. freelancer.
VgaS. Oj długo się nie odzywałem na blogu. Aż mam wyrzuty sumienia, bo choć blog to odskocznia od tego co robi się na codzień to jednak jest to pewne zobowiązanie. Jako, że niedawno gościliśmy Tada Witkowicza (nagrania już są na który kieruje funduszem Venture Capital z 25 milionami dolarów zarobionymi przez siebie, to może dzisiaj trochę o biznesplanach i pieniądzach. Otóż do mnie też czasami piszą ludzie o różnych pomysłach i szukających wsparcia. Przeważnie nie są to wielkie projekty, bo i ja do wielkich ludzi nie należę. Najczęściej chodzi o kwotę kilkunastu tysięcy złotych i konsultacje, a osoby zgłaszające się to uczniowie lub studenci. Oczywiście zostawmy na boku to, że większość planowanych wydatków to nowe komputery i biurka tak jakby na starych się nie dało pracować :). Skoncentrujmy się na kwocie kilkunastu tysięcy złotych. Moi drodzy liczę na wasze komentarze z odpowiedzią na pytanie, czy naprawdę tak trudno jest oszczędzić kilkanaście tysięcy złotych? Nawet w przypadku młodego studenta? Przecież w końcu to mają być pieniądze na nasz wymarzony biznes. Według mnie, to jeżeli człowiek nie potrafi tyle zarobić to znaczy, że nie reprezentuje sobą żadnej wartości dla pracodawców. Skoro dla nich nie ma takiej wartości to niby dlaczego uważa, że klienci w nim tę wartość zobaczą? Według mnie, to spokojnie kolega mieszkający w Anglii, Irlandii czy Niemczech może nam pomóc z pracą sezonową i w jedne wakacje nawet człowiek o średnich ambicjach życiowych taką kwotę uzbiera. Zresztą nie trzeba jeździć, w Polsce też się da. Nawet na zwykłej budowie można dorobić całkiem ciekawe pieniądze. Praca ciężka, ale kto powiedział, że ma być łatwo. W końcu realizujemy życiowe marzenie. Czasami trzeba zostawić książki i najzwyczajniej wziąć się do roboty. Przepraszam, że będę teraz o sobie pisał, gdyż często to jest źle odbierane. Ja przykładowo w 6 klasie podstawówki kupiłem rower za swoje pieniądze. Kosztował prawie 800 złotych, co na dzisiejsze przy 4% inflacji daje około 1400 zł. Kiedy rok później kupiliśmy z bratem komputer nauczyłem się programować. Robiłem wtedy głównie prace zaliczeniowe studentom oraz przepisywałem prace magisterskie, składałem teksty. W pierwszej klasie liceum uzbierałem na nagrywarkę. Dzisiaj 40 zł, wtedy trzeba było zapłacć 1740 zł + 240 zł kosztował kontroler, aby w ogóle mogła chodzić. Na dzisiejsze to będzie łącznie jakieś 3300 zł, a w międzyczasie kupiłem wiele innych rzeczy. Pracowałem wtedy również jako recenzent gier komputerowych. Rozumiem, że część z was powie, że mi to łatwo mówić, bo jakoś niczego mi do życia nie brakuje. Ale tak można powiedzieć dopiero jak strzeliłem w dziesiątkę na pierwszym dużym biznesie, nie wcześniej. Też w wieku 14-16 lat pracowałem na budowie oszczędzając pieniądze. Nawet murowałem. Co prawda pierwszą ścianę trzeba było trochę szlifierką poprawić, bo futryna drzwi się nie mieściła o kilka milimetrów, ale bez przesady, miałem wtedy 14 lat. Potem już szło coraz lepiej i dzisiaj co prawda papierka nie mam, ale murować mogę. Zresztą nie tylko to. Nawet kładąc najzwyklejsze kafelki można ładne pieniądze zarobić, a potrafi to coraz mniej ludzi, więc ceny idą w górę. Tylko problem jest taki, że ludziom nie chce się pracować. Ludziom chce się robić biznes i marzyć o pieniądzach. Oczywiście nie wszystkim, ale tendencja jest zauważalna. Coraz mniej ludzi potrafi coś małego i coraz więcej ludzi marzym o czymś wielkim. Tad podczas prezentacji chyba powiedział, że stara gwardia powoli odchodzi, że nowe pokolenie wchodzi do biznesu. Ludzie, którzy nie pracują w niedzielę, ciągle się spóźniają, dużo obiecują, mało robią, nagrodę chcą mieć teraz, a pracę później. I tak po seminarium na 250 osób chodzę po sali z wielkim workiem na śmieci zbierając butelki, puszki, chusteczki. Wyszło tego ze 3 worki. Ktoś się mnie zapytał, po co sprzątam, przecież sprzątaczki posprzątają od tego są. I właśnie to jest analogia. Jakoś tak na tym polega bycie poważnym człowiekiem,aby wszystko robić tak jak się należy. Potem dojdziemy do tego, aby nie mówić kelnerce dziękuję, bo od tego jest. Oczywiście mogłem nie sprzątać, ale nie na tym polega bycie najlepszym, aby było łatwo i przyjemnie. Poza tym jakoś tak mnie wychowano, a wychowanie świadczy o tym, czy się jest poważnym czy nie. Swoją drogą nawet jeżeli ktoś nie potrafi zarobić kilkunastu tysięcy i odłożyć na biznes życia, który jest wielką szansą to od czego ma rodziców? Jeżeli rodzice nie widzą w tym szansy to dlaczego obcy człowiek ma to zrobić? A jest tak tylko dlatego, że rodzice uważają go za niepoważnego, bo ma np. ciągle bałagan w pokoju i żadnych ambicji, aby pomagać w domu np. kosić trawnik. Teraz ludzi wychowuje szkoła. Mówi się, że ma uczyć i wychowywać. Co jest totalną bzdurą. Szkołą ma tylko uczyć, wychowywać mają rodzice. Mówi się też, że szkołą ma uczyć kreatywności, co też jest głupotą. Ale to już na inny temat. W wielu „szkołach” biznesu mówi się, że jeżeli czegoś nie masz to znajdź inwestora lub wspólnika, który tym dysponuje. To jest nonsensem. Mnie natomiast uczono, że trzeba być samowystarczalnym, liczyć tylko na siebie i lepiej mieć wróbla w garści niż gołębia na dachu. To tyle w tym temacie. Ciekawy jestem waszej opinii, czy rzeczywiście przeciętny 20-latek, którego utrzymują jeszcze rodzice nie może w rok odłożyć kilkunastu tysięcy? Czy może ja za bardzo obracam się wśród młodych ludzi dla których to nie problem? Poza tym dwa pozytywne doniesienia odnośnie Malmy. Pracownicy Malmy pozwali syndyka do sądu, że skoro on zamknął zakład to automatycznie został ich pracodawcą. Sprawa trwa, jednak syndyk dostał od sądu nakaz zapłaty pracownikom pensji za 2 miesiące i zapewne będzie dostawał kolejne dopóki nie zapadnie wyrok. Można zatem się spodziewać pozytywnego wyroku. Druga sprawa jest taka, że podczas swoich czynności, syndyk ukradł kluczowe części linii do produkcji, a następnie chciał zamknąć cały zakład nie wpuszczając tam nikogo. Dobra wiadomość jest taka, że Ministerstwo Sprawiedliwości wydało opinię, że są to działania bezprawne, bo aby wypowiedzieć umowę dzierżawy, nie można od tak nagle przestać jej respektować. Trzeba zgodnie z prawem zawiadomić drugą stronę i doręczyć jej wypowiedzenie pisemnie. Jak widać pikietowanie i zawierucha w mediach działa. Trzymamy kciuki. DVD z MJM oraz Seminarium dostępne W naszym sklepie fundacyjnym pojawiły się płyty DVD z konferencji MJM 2011oraz ostatniego dwudniowego seminarium z Tadem Witkowiczem. Dostępne także w pakiecie z wszystkimi innymi płytami coby taniej było.
Jeśli śledzicie bloga to już wiecie co się stało. Jeśli nie śledzicie bloga, ale wiecie co się dzieje na świecie też się pewnie domyślacie, jak zarobiłem 45 tysięcy w 5 godzin. A ja się czuję jak prawdziwy Indianin, co wręcz brzmi kuriozalnie w dniu wyborów w USA. Zacznijmy od początku Dawno, dawno temu, w odległej Galaktyce… Star Wars Wróć, nie ta bajka, bowiem całkiem niedawno niejako zacząłem życie na nowo. Konkretnie to 3 tygodnie temu, w 31. urodziny zacząłem zarabiać w mniej ortodoksyjny sposób. Pisałem o tym tutaj. Kiedy zaczynałem swoją przygodę (bo inaczej tego nie mogę określić) z rynkiem lewarowanym jakoś umykało mi to, że “za chwilę” będą wybory w USA. Szybko sobie to uświadomiłem i zacząłem liczyć na tą noc, jako na swoisty święty Graal. I tylko jedno małe przypomnienie: zamieszczone w tym poście (jak i na całym blogu!) informacje nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). A korzystanie z mechanizmu dźwigni finansowej (lewaru) wiąże się z ryzykiem straty przekraczającej zainwestowany kapitał! Plan na tę noc Moje plany był bardzo, bardzo proste. Liczyłem na zwycięstwo Trumpa w pierwszych exit pollsach. Zakładałem przy tej okazji skok złota o około $30 na uncji. Całość strategii opisałem na blogu, więc nie będę się powtarzać. Nieprzyjemne niespodzianki 4 listopada mój forexowy dom maklerski, XTB, przesłał informację o zmianie w tabeli depozytów zabezpieczających. Zmiana, która sprawiła, że moje nocne plany uległy znacznemu ograniczeniu. Tak jak wcześniej kwota niezbędna do otwarcia kontraktu na 10 lotów na złocie wynosiła około 50 tysięcy złotych, tak została podniesiona trzykrotnie. Wpłynęło to negatywnie na moje zarządzanie ryzykiem, gdyż zostałem niejako zmuszony do podniesienia kapitału inwestycyjnego. Tak jak planowałem operowanie pozycjami właśnie w okolicach 10 lotów, tak zredukowałem to do kontraktów o rozmiarze maksymalnie 5 lotów, co wymagało zwiększenia kapitału operacyjnego do kwoty ponad 75 tysięcy złotych. Trochę to ograniczyło moje zyski, ale co zrobić. Dura lex, sed lex jak to mówią, choć tutaj bardziej w odniesieniu do Tabeli Opłat i Prowizji 😉 Przygotowania Wczorajszy dzień upłynął mi w większości na przeróżnych prognozach, pomysłach i przewidywaniach dotyczących zachowania rynku na wypadek różnych scenariuszy. Oczywiście trzeba było też zakupić energetyka i przenieść centrum dowodzenia światem bliżej telewizora, żeby na bieżąco śledzić wieczór wyborczy na różnych kanałach. Parę minut przed godziną 23:00 naszego czasu całość wyglądała tak: Dziwne przypadki W przypadku inwestowania liczy się dostęp do informacji oraz szybkość reakcji. Dlatego korzystałem z różnych źródłem informacji. W telewizji przerzucałem się pomiędzy CNN, BBC, Bloomberg i momentami na TVN24 (dziwne, że Polsat News zrobił sobie przerwę w taką noc!). W internecie królował Twitter z #ElectionNight oraz serwis Co mnie bardzo zaskoczyło to rozbieżność w liczbie głosów elektorskich Trumpa w różnych miejscach. Serwis podawało generalnie od 5 do 20 głosów więcej niż CNN. BBC i Bloomberg plasowało się pomiędzy różnicą tych dwóch punktów, natomiast TVN wprost kopiował dane z CNN. Zresztą zobaczcie sami: źródło: godz~7:30 CET Mimo to udało mi się przeprowadzić kilka konkretnych transakcji. INV€$TOR zawodowy: dzień XI – 9/11/2016: Skalpowanie Wynik dzisiejszego dnia znacie z tytułu. Więc nie będę zanudzał zbyt wieloma szczegółami. Podkreślę jedynie, że moje transakcje to był wręcz doskonały przykład skalpowania (stąd wspomniane we wstępie uczucie bycia Indianinem) czyli zamykanie pozycji po osiągnięciu relatywnie niskiego zysku. Taktyka ta pozwala na redukcję ryzyka w przypadku wysokiej zmienności – a taka miała miejsce dzisiejszej nocy. Ze względu na zmiany w depozytach, mogłem skupić się jedynie na jednym produkcie – a mianowicie na złocie… Przejdźmy do listy transakcji, zebranych w poręcznej tabeli: a jeśli tabela jest nieczytelna to kliknijcie tutaj żeby zobaczyć obrazek 🙂 godzinatransakcjacenadepozytgodzinacenaPLN%taxnetto 100:45:11buy$1273,5375 025,00 zł501:08:26$1274,551 880,59 zł2,51%357,31 zł1 523,28 zł 201:10:34buy$1276,4975 200,00 zł501:43:15$1278,493 916,9 zł5,21%744,21 zł3 172,69 zł 301:44:06buy$1280,9675 470,00 zł501:46:32$1282,993 971,19 zł5,26%754,53 zł3 216,66 zł 401:56:40buy$1273,2975 020,00 zł502:14:18$1275,454 295,25 zł5,73%816,10 zł3 479,15 zł 502:37:10buy$1277,0275 228,61 zł502:46:57$1278,593 077,99 zł4,09%584,82 zł2 493,17 zł 602:49:10buy$1281,1775 336,64 zł502:58:02$1282,853 290,11 zł4,37%625,12 zł2 756,22 zł 703:00:01buy$1285,5975 619,79 zł503:00:39$1287,433 402,74 zł4,50%646,52 zł2 756,22 zł 803:02:26buy$1291,1575 665,00 zł503:05:35$1293,133 860,11 zł5,10%733,42 zł3 126,69 zł 903:09:49buy$1290,8275 714,34 zł503:12:28$1293,134 507,27 zł5,95%856,38 zł3 650,89 zł 1003:14:33buy$1297,5375 884,10 zł503:21:07$1299,493 815,92 zł5,03%725,02 zł3 090,90 zł 1103:22:03buy$1303,0776 135,77 zł503:23:30$1306,076 204,64 zł8,15%1 178,88 zł5 025,76 zł 1203:23:52buy$1310,4176 346,45 zł504:09:40$1311,572 248,43 zł2,95%427,20 zł1 821,23 zł 1304:26:29buy$1319,1915 327,27 zł105:37:33$1322,031 096,3 zł7,15%208,30 zł888,00 zł Ostatnia pozycja może dziwić, kontrakt w rozmiarze 1 lota, zamiast 5-ciu jak w dwunastu poprzednich transakcjach, jednak nie będę ukrywał – uważałem to za spore ryzyko, gdyż wtedy jeszcze nie było wyników z Florydy, którą uważałem za kluczową dla sprawy. A i jak widać – moje przewidywania o skok ceny złota rzędu 30 dolarów amerykańskich sprawdziły się w 100%, a wręcz z nawiązką. Czy można było więcej zarobić? Tak, mogłem zarobić więcej, dużo więcej. Ale wiązałoby się to z dużo większym ryzykiem i koniecznością trafienia w najniższy dołek. A tak? Zwrócę Waszą uwagę na pozycje numer 8 i 9, gdzie zamknięcie obu pozycji było o dwóch różnych godzinach, ale na tym samym poziomie cenowym. Innymi słowy – wszedłem na korekcyjnym spadku i zgoliłem z niego zysk. Zarobiłem 45 tysięcy w 5 godzin! A dokładniej to 45 567,44 złotych brutto. Największy depozyt jaki musiałem przedłożyć wyniósł 76 346,45 złotych, więc to od niego policzę zysk procentowy wyborczej nocy. Wyniósł on dokładnie 59,68%! Pobawmy się w bank i podajmy mój zysk procentowy w ujęciu rocznym… Wynosi on skromne 104 568,26%. Tak właśnie, w skali roku to przychód rzędu stu pięciu tysięcy procent!! Lokata na 5% nieco blednie 😉 Ale mamy jeszcze (stety/niestety) podatek od zysków kapitałowych wynoszący 19%… Od mojego dzisiejszego zarobku zapłacę 8 657,81 złotych podatku. Na rękę pozostaje mi 36 909,63 złotych. Chciałbym też bardzo podziękować mojej Bożence, która pół nocy siedziała ze mną i patrzyła na zmieniające się świeczki na ekranie… Osobiście wciąż w to nie wierzę, że pomiędzy 00:45 a 05:37 zarobiłem 45 tysięcy złotych! To kwota równa prawie 11 miesięcznym średnim krajowym wg GUS! W ciągu kilku godzin! SZOK 🙂 PodsumowanieTytuł:jak zarobiłem 45 tysięcy w 5 godzin?Opis:Opis transakcji zawartych w wyborczą noc podczas wyborów 45. prezydenta Wydawca:Prywatny INV€$TOR Logo:
Sprawdzone sposoby jak zarobić pieniądze i nie znienawidzić przy tym życia Chcesz zarobić kasę. Nie znam Cię, ale wiem to na pewno. Jesteś na tej stronie, czytasz artykuł, coś skłoniło Cię do kliknięcia. Skłoniła Cię do tego ta jedna rzecz, która wiedzie do wojen, zabójstw, zdrad, przejęć i szeregu innych, nieprzyjemnych rzeczy. Żądza pieniądza. Ja też chcę zarabiać pieniądze, dlatego między innymi piszę ten artykuł. Opowiadam w nim: jak zarobić pieniądze, jakie są szybkie sposoby na hajs, słabe patenty na zarabianie pieniędzy, które polecają inni, jak zarobić duże pieniądze. Szukasz pomysłu na biznes? A może coś chodzi Ci po głowie, ale nie masz pewności? Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci wykonać krok naprzód. Weź się do roboty Bez pracy nie ma kołaczy Rozwijaj się Znajdź sposób, by inni pracowali na Ciebie Zarabianie na inwestowaniu Sprzedaż kursów online Zarabianie na tworzeniu treści YouTube Streaming Blog Programy partnerskie Talent artystyczny Słowo pisane Śpiew Obraz Zwinność Praca dla ludzi bez wykształcenia Promocje bankowe Wypełnianie ankiet Praca chałupnicza Jak szybko zarobić pieniądze? Praca dorywcza Przestępstwo Porno Prostytucja Spadek Kiepskie sposoby na szybki zarobek Jak zarobić dużo pieniędzy? Rewolucyjny i rewelacyjny produkt Wyrwij się spod władzy czasu Trafiona inwestycja Zanim wymyślisz zajebisty sposób na biznes… Analiza rynku Analiza konkurencji Biznesplan ZUS i podatki Wujek dobra rada – zarabiaj w zgodzie z własnym sumieniem Dlaczego ja nie zarobiłem dużych pieniędzy?Powiązane wpisy: Weź się do roboty I nie mówię tutaj tylko o zarabianiu na etacie, ale też o pracy nad sobą. Bez tego ani rusz. Stary Mata powiedział, że aby osiągnąć sukces, trzeba pracować po 16 godzin dziennie. Nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ ktoś inny powiedział: “Pracuj mądrze, nie ciężko”. Inny inspirujący cytat to słowa Warrena Buffeta, który rzekł: “Jeśli nie znajdziesz sposobu, żeby zarabiać, gdy śpisz, będziesz pracować aż do śmierci”. Podam Ci prosty przykład. Jestem content writerem. Kiedy, Twoim zdaniem, zarobię dużo? gdy będę miał większą stawkę w przeliczeniu na godziny? gdy będę więcej pracował? Przelicznik jest prosty. Im wyższa stawka godzinowa, tym krócej muszę pracować na osiągnięcie założonego celu, co czyni moje wykorzystanie czasu bardziej efektywnym. W czasie wolnym mogę pracować więcej lub odpocząć, zrelaksować się, spędzić czas z rodziną. Żeby zwiększyć stawkę godzinową, muszę podnosić kwalifikacje. Stojąc w miejscu, mogę co najwyżej zarabiać tyle samo. Bez pracy nie ma kołaczy To upierdliwe powiedzenie wrednych kapitalistów, które kłuje w uszy wszystkich zwolenników lewicy, jest boleśnie prawdziwe. Majątek bierze się z pracy. Jeśli nie twojej, to czyjejś. Jeżeli Ty dzisiaj dostajesz za coś kasę, to ktoś wcześniej musiał wypracować na to zysk. Tego nie ominiesz. Rozumiem, dlaczego lewica łasym okiem spogląda na majątki Kulczyków, Sołowowów i Solorzów. To oczywiste, że krótszą drogą do wielkich pieniędzy, jest zabrać je komuś innemu, niż samemu zarobić. Napotykamy tutaj jednak pewien problem. Bogaci ludzie niekoniecznie chcą się dzielić. Rozwijaj się Na co dzień sporo pracuję. Ale kiedy nie pracuję, chodzę po webinarach, czytam książki, oglądam kursy, robię research itd. Dzień, w którym nie nauczę się czegoś nowego, uważam za dzień stracony. Każdy dzień powinien być nauką. Brzmię jak zgred, wiem, ale świat idzie do przodu i albo idziesz razem z nim, albo stoisz. A kto stoi, ten tak naprawdę się cofa. Zapomnij o dobrej pracy i dużych pieniądzach, jeżeli nie chcesz się rozwijać. “Nie chce mi się uczyć. Uczyłem się w szkole”. Po pierwsze, szkoła to rzadka kupa a nie nauka. Szkoła jest tylko po to, żeby nauczyciele zrealizowali podstawę programową i odhaczyli wykonanie zadania. Życie pokazuje, że w szkole nie uczymy się pożytecznych rzeczy. Po drugie spójrz na osoby, które obecnie zarabiają duże pieniądze. Co jest ich sekretem? Co zrobili, czego Tobie się nie chciało? Rodzice im dali? Dostali spadek? Czy po prostu mają wiedzę i doświadczenie, których nie ma 99% ludzkości? Raczej to ostatnie. Znajdź sposób, by inni pracowali na Ciebie John D. Rockefeller powiedział: “Wolałbym dostawać 1% z pracy 100 osób, niż 100% z własnej pracy”. Wpisuje się to w sens powiedzenia: “Pracuj mądrze, nie ciężko”. Owszem, zalatuje kapitalizmem i wyzyskiem, ale wierzcie mi, że stworzenie systemu, w którym ludzie pracują na Ciebie i jeszcze się z tego cieszą, to złoty środek. Dla przykładu jako content writer mogę samemu stworzyć artykuł, za który wezmę, powiedzmy, 300 zł. Ale mogę zlecić 10 takich artykułów 10 osobom, zapłacić każdej 200 zł, potem je delikatnie poprawić i sprzedać każdy za 300 zł. Tym sposobem korzystają wszyscy: ja się cieszę, bo mam 1000 zł zysku praktycznie bez wysiłku, podwykonawca się cieszy, bo zarobił 200 zł, zleceniodawca się cieszy, bo ma 10 artykułów w tempie jednego. Jeżeli rozdzielisz 10 zadań 10 osobom, to skończą szybciej, niż gdyby dać te zadania jednostce. Zarabianie na inwestowaniu Kolejny sposób, w jaki ludzie podorabiali się ogromnego majątku, to inwestycje. Jeśli włożysz pieniądze w coś przyszłościowego, co rzeczywiście wypali, odbierzesz swój wkład z zyskiem. Jak utopisz, to cóż – toniesz. Plusy – dobra inwestycja przyniesie solidny zysk. Można się śmiać z Ekipy, ale ludzie, którzy w nich zainwestowali, wyciągnęli ośmiokrotność wkładu. Minusy – trzeba mieć wkład własny, niejednokrotnie spory, i wiedzieć, w co zainwestować. A jak przegrasz… To jesteś w dupie. Ewentualnie w apkach masz teraz opcję śledzenia ekspertów w danej dziedzinie. Sprzedaż kursów online Żeby sprzedawać kursy online, musisz mieć coś ciekawego do powiedzenia, coś wartego pieniędzy. Czego chcesz uczyć? Co umiesz? Co wiesz, czego inni nie wiedzą? Co chcesz pokazać ludziom? W czym nie masz sobie równych? W dzisiejszych czasach klient jest wymagający. Nie zapłaci byle komu za byle co. Jest coraz trudniej zaspokoić te oczekiwania. Musisz dostarczyć jakościowy, wartościowy, użyteczny produkt, albo daj sobie spokój. Nie wiesz, jak nagrać taki kurs? Na pewno gdzieś w Internecie jest kurs online: “Jak nagrać kurs online”. A tak serio – kurs to świetna sprawa. Raz nagrany będzie dla Ciebie pracował do momentu, aż wiedza w nim zawarta się zdezaktualizuje. Co będzie Ci potrzebne oprócz wiedzy? Na pewno przyzwoita kamera, mikrofon i dobry plan. Zarabianie na tworzeniu treści Tworzenie treści przypomina w swoim założeniu kursy online. Nagrywasz lub piszesz, wysyłasz do Internetu i treść na Ciebie pracuje. Treści dzielą się tutaj na wideo, słowo i obraz. YouTube Na YouTube możesz dołączyć do programu AdSense. Każde 1000 wyświetleń Twojego filmu da Ci określoną sumę pieniędzy, najczęściej między 3 a 5$. Do programu nie może przystąpić byle kto. Żeby dołączyć do AdSense na YT, musisz mieć: 4000 obejrzanych godzin Twoich filmów w ciągu ostatnich 12 miesięcy, minimum 1000 subów. Prawdziwe siano jest jednak w partnerstwie. Kiedy przychodzi do Ciebie duża, znana firma, która oferuje coś, co mogłoby zainteresować Twoją społeczność, proponuje bardzo dobry pieniążek za chwilę Twojej roboty. Często dostarczają gotową wstawkę, a Ty jedynie gadasz. Ile można zarobić na YouTube? Spytaj Friza z Ekipy. Streaming Stream działa na podobnej zasadzie, co YouTube – zarabiasz na ludziach, którzy Cię oglądają. Twój stream jest platformą reklamową. W artykułach na temat gier, na których można zarobić, oraz jak zarabiać, grając w gry pisałem o tym dość obszernie, więc tutaj tylko pokrótce wspomnę. Streaming to praca. Fajna, bo grasz w gry, ale nadal praca. Wymaga regularności, a zdobycie widowni jest trudne. Jeszcze trudniejsze jest zrobienie pieniędzy z tej widowni. Niemniej jednak jeśli masz chęć, zapał, podstawowy sprzęt, w miarę stabilny Internet i od cholery wolnego czasu – próbuj. Blog Jesteś na blogu, tak? Nie zakładałem bloga dla pieniędzy, ale podpiąłem Google AdSense i jakoś tak zaczęło kapać. Blog można monetyzować na kilka sposobów. AdSense – Lub inna sieć reklamowa. Umieszczasz kod zezwalający na umieszczanie reklam AdSense w Twojej witrynie, a Google płaci Tobie za to, że ludzie oglądają i klikają w reklamy. Afiliacja – Rejestrujesz się w programach partnerskich i promujesz na blogu produkty, których dystrybutor działkuje się z Tobą pieniądzem. Artykuły sponsorowane – Przychodzi do Ciebie firma i daje Ci kasę za to, że napiszesz o ich produkcie, np. recenzję. Podobnie jak w przypadku YouTuba, musisz mieć ruch, a zarobki będą do niego wprost proporcjonalne. Jak zrobić ruch na blogu? To jest temat na osobny artykuł, a nawet książkę. Uwielbiam czytać niektóre artykuły o zarabianiu w Internecie. Są bezcenne. Jak zarobić szybko pieniądze? Załóż bloga. U mnie w tym momencie wygląda to tak: Zajęło mi to półtora roku i nie chcę wiedzieć, ile roboczogodzin. A to nadal nie są nie wiadomo jak duże pieniądze. Nie twierdzę, że na blogu nie da się zarobić dobrej kasy. Twierdzę po prostu, że nawet przy dużym zapleczu finansowym i przemyślanej strategii to trwa tygodnie, jeśli nie miesiące. Niemniej jednak gdy włożysz w to trochę pracy, kasy i pomyślunku, będziesz cieszyć się w miarę stałym, pasywnym dochodem. Programy partnerskie W trakcie zdobywania informacji do wpisu o zarabianiu na blogu przeczytałem artykuł u Michała Szafrańskiego. Facet kiedyś sprzedawał miejsca reklamowe i artykuły. Teraz tego nie robi, bo trzepie z afiliacji taki pieniądz, że nie musi. Problem z programami partnerskimi jest taki, że ludziom zwyczajnie obrzydło. Dzisiaj możesz mieć dobry produkt, ruch organiczny i delikatnie proponować jakościowy produkt, a ludzie i tak będę się wzdragać. “Łee, znowu popychacz”. z doświadczenia, że najlepsze programy partnerskie to te, gdzie produktów naprawdę używasz. W swoim czasie popularne były przedmioty codziennego użytku, jak kosmetyki, detergenty itp. I tak musisz kupić, więc co za różnica gdzie? W innych miejscach na tym blogu znajdziesz linki do: SurferaSEO i Contadu, hostingów Smarthost i Netmark, letyshops. Naprawdę używam tych rzeczy i mogę polecić. Pisałem o VPNach, ale z perspektywy czasu widzę, że to był błąd. Konkurencja jest niewyobrażalna. Pisałem też o ankietach – z powodu luki contentowej (inne blogi o tym piszą, więc ja też powinienem). Teraz jak tak o tym myślę, to jestem trochę więźniem SEO, ale… Talent artystyczny Jak zarabiać na swojej pasji? Na początek musisz ją odkryć. Na przykład na jest ziomek, który kręci piękne drzewka z drutu. Ważna rzecz – będziesz potrzebować odwagi. Jeżeli chcesz spieniężyć swój talent, trzeba będzie z nim wyjść do ludzi. Na ulicę, do talent show, w Internet. Będzie trzeba śpiewać przed publicznością, wystawić obrazy lub teksty na krytykę itd. Jeżeli się tego boisz, to szukaj normalnej pracy. Słowo pisane Na tworzeniu tekstów można zarabiać co najmniej na kilka sposobów. O pisaniu już się rozwodziłem, bo to akurat moja bajka. Jeśli chcesz, zajrzyj do wpisu. Poniżej wymieniam sposoby, o których mówię szerzej w artykule. opowiadania i powieści, opowiadania do gazet, copywriting i content writing, prace dyplomowe, dziennikarstwo. Śpiew Branża jest bardzo ciężka. Dzisiaj nie wystarczy mieć ładny głos, żeby płyty rozeszły się w milionowym nakładzie. Dzisiaj trzeba mieć bardzo dużo szczęścia. Ale do zarabiania na ulicy szczęście nie będzie Ci potrzebne. Oczywiście w małym miasteczku będzie ciężko. Jednak jeżeli jesteś akurat na studiach w większym mieście, to jest to świetna okazja do zaprezentowania swoich zdolności. Obraz Idąc przez Długi Targ w Gdańsku, widzę nieraz ludzi, którzy sprzedają swoje obrazy. To samo widziałem na Monciaku w Sopocie. Każde większe miasto pewnie ma taką ulicę. Jeszcze lepsza opcja, to portrety lub karykatury malowane na żywo. Nie udało mi się tego pocelować, ale pewnego dnia na pewno się skuszę. Możesz dodatkowo założyć stronę internetową i sprzedawać tam swoje dzieła. Zwinność Tutaj chcę wspomnieć o gibkich artystach ulicznych. Najpopularniejsze sposoby: taniec, kalistenika, freestyle football. Ćwiczysz? Trenujesz? Jeszcze nie zarabiasz z tego kasy? Może czas zacząć? Wszystkie wyczyny możesz nagrywać i wrzucać na YouTube. Jeśli będzie się wyświetlało, to powinien Ci wpaść z tego pieniążek. Praca dla ludzi bez wykształcenia Wszystko fajnie, opisałem kilka sposobów na dobry pieniądz, ale każdy czegoś wymaga. Inwestycji, wykształcenia, talentu, czasu. A co jeśli z tych rzeczy masz tylko czas? Promocje bankowe Konkurencja na rynku bankowości jest przeogromna. Banki, giełda i ubezpieczenia to bodaj największe pieniądze na świecie. Jest się o co bić. Banki biją się o klienta na różne sposoby. Obecnie oferują na przykład bonusy za założenie konta. Oczywiście nie dajcie się zwieść. W sytuacji, gdy zakładacie darmowe konto i dostajecie za to np. 150 zł, bank nic nie zarabia. Takie działanie ma na celu przyciągnięcie klienta i przerobienie go na takiego, który będzie płacił dużo. Banki zarabiają najwięcej na kredytach, nie na prowadzeniu rachunków. Jedyny problem jest taki, że w promocjach bankowych są regulaminy, które z reguły celują jedynie w nowych klientów. Jeżeli raz założysz konto albo weźmiesz pożyczkę, to tylko raz dostaniesz kasę. Druga opcja to polecanie tych promocji. Znajdź ludzi, którzy założą konto bankowe lub wezmą kredyt z Twojego polecenia, a dostaniesz prowizję. Jest całkiem sporo stron w Internecie, które z tego żyją, ba! Jeden z najlepszych blogerów w Polsce, Michał Szafrański, trzepie bardzo dobry pieniądz na afiliacji w produktach finansowych. Wypełnianie ankiet Wypełnianie ankiet to łatwy zarobek z niskim progiem wejścia. Potrzebujesz mieć tylko urządzenie zdolne połączyć się z Internetem. Najlepiej laptop lub tablet, bo niektóre ankiety wymagają szerokiego ekranu. O zarabianiu na wypełnianiu ankiet napisałem cały osobny artykuł, więc jeśli chcesz zacząć zarabiać na ankietach, polecam Ci od niego zacząć. Podsumowując, na ankietach nie zarobisz ani dużo, ani szybko, ale z braku laku każdy grosz się przyda. Jeżeli masz chęć i trochę wolnego czasu, możesz zarobić nawet kilkaset złotych miesięcznie. Praca chałupnicza Środki produkcji dostarcza Ci pracodawca. Zapewnia też szkolenie. Jedyne, czego potrzebujesz, to sprawne ręce i oczy. Szerzej o tym piszę w artykule. To pytanie zadają ludzie, którzy chcą wstać, iść i zarobić kupę kasy na momencie. Przykro mi, ale będę Was musiał trochę sprowadzić na ziemię. Nie ma czegoś takiego. Jeśli chcesz zarobić pieniądze szybko, musisz mieć fuksa albo zrobić coś, co Ci się nie podoba. Praca dorywcza U nas na wiosce była cegielnia. Jak ktoś potrzebował złapać dodatkowe pieniądze w miarę szybko, to szedł tam. Wielu moich znajomych zdecydowało się zacząć zarabianie w ten sposób, choćby przez wakacje. To była ciężka praca fizyczna, zdecydowanie nie dla mnie. Ale płaciło. Przestępstwo Pierwszy przychodzi mi tutaj na myśl napad na bank albo na jubilera. Jest świetny kanała na YouTube gościa, który kiblował za obrobienie jubilerów. Nazywa się Larry Lawton, polecam obejrzeć. Jedną z ciekawych rzeczy, których się od niego dowiedziałem, jest fakt, że zawodowi złodzieje nie bardzo chcą kraść gotówkę. Gotówka waży. Równowartość gotówki w kamieniach szlachetnych waży o wiele mniej i łatwiej ją ukryć. Wiesz jak wygląda milion dolców? Jeden banknot waży ok. 1 grama. 10 000 studolarowych banknotów waży 10 kg. Na zdjęciu powyżej jest milion dolców w dwudziestodolarówkach, czyli 50 000 banknotów – 50 kg. Jeśli kiedyś przyszło Ci zastanawiać się, dlaczego złodzieje w filmach żądają wysokich nominałów, to masz odpowiedź. Mniej ważą i zajmują mniej miejsca, choć zwracają więcej uwagi. Dla porównania na tym zdjęciu masz półtora miliona dolarów w biżuterii. No, może nie do końca 1,5 miliona, bo to cena od jubilera. U pasera dostaniesz mniej. W każdym razie widzisz różnicę. Alternatywnie możesz próbować kręcić coś online, w końcu przelew nie waży. Problem tutaj jest jednak taki, że banki przekazują sobie dane o transakcjach wyższych niż 15 tysięcy zł. Poza tym elektroniczny pieniądz zostawia ślad. Jedyna opcja to ewentualnie podpierdzielić komuś portfel kryptowalut, co przy weryfikacjach dwuetapowych też nie jest do końca łatwe. To może trochę wyglądać tak, jakbym Ci to odradzał. Ponownie będę szczery, jeśli zadajesz pytanie: “Jak szybko zarobić pieniądze?”, to znaczy, że nie masz potrzebnej wiedzy. Ci, co ją mają, po prostu kradną. Porno Czytałem kiedyś wywiad z Molly Jane, gdzie opowiadała o swoich początkach. Przyszedł dzień, gdzie desperacko potrzebowała kasy. Miała ziomka w branży porno, który ją wkręcił. Za dzień roboty dostała 800$. Temat nie dotyczy tylko osób, które zostały w branży pornograficznej na stałe. Znane osoby z epizodami w rozbieranych filmach to na przykład Jackie Chan, John Hamm, Matt LeBlanc czy Sylvester Stallone. Głośno było w swoim czasie o Sibel Kekilli, która grała Dilarę w “Grze o tron”, jeszcze zanim poziom serialu zjechał do ścieku. Ciekawostka: podczas researchu natrafiłem na informację, że Sasha Grey jest celebrytką, która kiedyś robiła w porno. Nie zakwalifikowałbym jej do tej kategorii. Sasha Grey jest zdecydowanie emerytowaną aktorką porno, która teraz została celebrytką. Prostytucja Ktokolwiek czytał “My, dzieci z dworca ZOO” albo “Pamiętnik narkomanki”, ten wie, do czego uciekają się ludzie, gdy naprawdę ich ciśnie na hajs. Na usługi seksualne popyt będzie zawsze. Spadek Ok, to nie do końca zarabianie, ale nie da się ukryć, że spadek to niekwestionowany przypływ gotówki w krótkim czasie. Dziedziczenie i testament to popularny motyw zabójstwa. Ludzie często szukają bogatych, starych osób, by się hajtać i dziedziczyć fortunę. Spójrz na listę najbogatszych kobiet. 9 na 10 odziedziczyło fortunę. Jedna, co się wyłamała, to Mackenzie Scott, przed rozwodem Bezos. Kiepskie sposoby na szybki zarobek Nie byłbym sobą, gdybym, nie objechał konkurencji. Podczas researchu do tego artykułu natrafiłem na kilka ciekawych pomysłów na liście “Jak szybko zarobić pieniądze”. Sposobami, które wymieniali moi koledzy po fachu, były np. promocje bankowe – To dobry sposób na kasę, ale nie szybki. Brałem udział w promocji ING i od założenia konta do wypłaty minęło 5 miesięcy. W money2money prowizja jest naliczana od następnego miesiąca po dniu, w którym spełniło się warunki. Szybka kasa z banku to pożyczka albo napad na bank. W żadnym razie nie zakładanie konta, prowadzenie bloga – Ponownie, dobry sposób, ale bardzo powolny i wymaga od cholery pracy. Swojego bloga mam od maja 2019. Na pierwsze regularne kliknięcia musiałem czekać pół roku. Na pierwsze regularne pieniądze – półtora roku. I też nie uważam, że 50 czy 100 zł miesięcznie to duża kasa. Jeśli nie masz zaplecza, zasobów, nie możesz zamówić tekstów wysokiej jakości i od cholery jakościowych linków, to nie zarobisz, a przynajmniej nie szybko. kryptowaluty – Autor wymienia dwa sposoby. Pierwszy to kopanie, który według mojego doświadczenia zajmuje dużo czasu, a z czasem będzie zajmował jeszcze więcej. Zyski na początku często nie zwracają kosztów poboru prądu. Drugi to inwestycje. A na inwestycje trzeba mieć hajs. Wydaje mi się, że ktoś, kto pyta o szybki sposób na kasę, akurat w danym momencie nie ma jej wiele. wypełnianie ankiet – Jeśli ktoś pisze, że wypełnianie ankiet w Internecie to szybki sposób na kasę, możemy śmiało nazwać go kłamcą. Wypełnianie płatnych ankiet nie ma nic wspólnego z szybkimi, ani nawet dużymi pieniędzmi. To dobry sposób zarabiania kasy dla osób, które nie bardzo mają inną opcję, ale dla kogoś, kto ma ciśnienie, to się nie sprawdzi. Bank czy komornik nie będzie czekał trzy miesiące, aż Ci nakapie z ankiet. prowadzenie sklepu internetowego – Założyć sklep internetowy to nie jest takie hop-siup. Samo postawienie sklepu internetowego kosztuje kilka tysięcy złotych. A doprowadzenie go do ogarniętego stanu – kolejne tysiące. Nie wspominając o pracy własnej. Nie mówię, że się nie da zarobić dobrego siana. Ale to nie jest ani szybkie, ani łatwe. Dlaczego inne strony podają wypełnianie ankiet czy promocje bankowe, jako szybki zarobek online? To bardzo proste. Sprawdź, ile linków polecających tam mają. “Ale Daniel, ty też masz reflinki”. Zgadza się, tylko różnica jest taka, że nigdy Ci nie powiem: “Ankiety to dobry sposób na szybkie zarabianie. Kliknij link”. Ankiety są upierdliwe, mało płacą i potrafią doprowadzić do furii. Ale płacą, nie wymagają wykształcenia ani wkładu własnego. Jak zarobić dużo pieniędzy? Niestety, muszę Cię rozczarować. Dróg do wielkiej kasy jest wiele, ale każda z nich jest trudna. Rewolucyjny i rewelacyjny produkt Zobacz listę 10 najbogatszych ludzi i sprawdź, na czym się dorobili. Elon Musk – Zip2, PayPal, Tesla, SpaceX. Jeff Bezos – Amazon, czyli największa platforma handlowa. Bernard Arnault – dobra luksusowe m. in. Christian Dior, Louis Vuitton, TAG Hauer, koniak Hennessy, wódka Belvedere, Sephora. Bill Gates – Microsoft, lider na rynku systemów operacyjnych i oprogramowania. Larry Page – Google. Warren Buffet – ten nie ma produktu, a doszedł do kasy ciężką pracą i udanymi inwestycjami. Sergey Brin – Google. Steve Ballmer – Microsoft. Larry Ellison – Oracle. Mukesh Ambani – handel. 8 na 10 osób ma super produkt. Masz pomysł na produkt? Czy on już istnieje? Czy jest na to popyt? Dowiedz się. Wyrwij się spod władzy czasu Załóżmy, że masz świetny produkt albo patent. Chodzisz i sprzedajesz tę rzecz po 1 000 zł za sztukę. Sprzedaż zajmuje Ci średnio 2 godziny. Ile sprzedasz w ciągu doby? Przyjmijmy, że pracujesz standardowe 8 godzin dziennie, poniedziałek-piątek. To Ci daje 4 tysie dniówki i 20 kafli tygodniowo. Fajny pieniądz, ale Ty chcesz zarabiać więcej, nie? Pewien mądry człowiek powiedział, że firmę skalujesz ludźmi lub technologią. Dlatego masz dwie opcje: Stwórz system, który będzie sprzedawał za Ciebie. Znajdź ludzi, którzy będą sprzedawać za Ciebie. Trafiona inwestycja Zawsze powtarzam, że gdybym był mądry, w 2013 r. kupiłbym kilka BitCoinów. Dzisiaj miałbym pałac. W 2010 r. akcje Tesli były warte od 3 do 5 dolarów. Dzisiaj osiągają wartość 900 dolarów. Jak trafić z inwestycją? Ucz się i staraj się przewidywać trendy. Śledź tych, którzy już to potrafią. Mówiłem już wcześniej – żeby inwestować, trzeba mieć hajs. Zanim wymyślisz zajebisty sposób na biznes… Możliwe, że masz głowę pełną pomysłów. Dzisiaj chcesz otwierać sklep z meblami, jutro będziesz kosić ludziom trawniki, a pojutrze kupisz pięć ton papieru ekologicznego w ryzach. Zanim jednak zainwestujesz w coś czas i pieniądze, musisz poczynić pewne przygotowania. Rozpoczynanie biznesu przypomina randkę. Nie idziesz na spotkanie z ukochaną osobą w piżamie, bez prysznica, perfum i z wczorajszym oddechem. Nawet jeżeli podejmiesz decyzję w tej chwili, że za piętnaście minut się widzicie, przynajmniej ochlapiesz twarz wodą, założysz świeże ciuchy i popsiukasz się jakimś zapachem. Tak samo jest z firmą czy zarabianiem. Możesz w tej chwili wejść do Internetu na stronę CEIDG, zalogować się przez profil zaufany i założyć działalność. Możesz to też zrobić przez stronę banku. Dwa, może trzy dni, i masz REGON. Czy to oznacza, że zaczniesz zarabiać kokosy? W żadnym wypadku. Zanim zaczniesz, odhacz poniższe punkty. Analiza rynku Według CB Research 42% firm pada, ponieważ na rynku nie ma zapotrzebowania na ich produkt. Czy będzie zapotrzebowanie na Twój produkt lub usługę? Czy ludzie o to pytają? Czy szukają tego w Internecie? Jeżeli nie wiesz, a chcesz się dowiedzieć, daj mi znać, to Ci na szybko sprawdzę. Analiza konkurencji Jest takie powiedzenie – jeśli Ci się wydaje, że jesteś w czymś dobry, to gdzieś jest Azjata, który robi to samo, lepiej i szybciej. Dzisiaj znalezienie dziewiczego rynku to zajebiście trudna sprawa. Trzeba mieć naprawdę dobrze poukładane w bani, żeby wymyślić coś rewolucyjnego, co sprzeda się na pniu. Jeżeli nie masz takiego pomysłu, jest duża szansa, że cokolwiek wymyślisz, ktoś już to robi. Jedyne, co Ci pozostaje, to robić to szybciej, lepiej albo taniej. Dlatego zanim podejmiesz się jakiejkolwiek działalności, sprawdź: jaka jest w okolicy konkurencja, jak silna jest ta konkurencja. Mój ziomek jest dyrektorem sklepów z akcesoriami do telefonów. Kiedyś obok jego sklepu postawił się konkurent. Ziomek zniósł marże i kosztowało to sklep 50 tysięcy, ale wykosił konkurenta. Masz takie zaplecze? Biznesplan Usiądź i odrób zadanie domowe z matematyki. Ssiesz z matmy? Znajdź kogoś, kto jest dobry. Siądź i licz. Ile będzie Cię kosztowało wypracowanie zysku? Ile będzie tego zysku? Starczy na ZUS i podatek? Ile pracy trzeba w to włożyć? Ogarniesz we własnym zakresie czy musisz zatrudniać? I dalej – co będzie, jak się zesra? Jakie są zagrożenia? Co może mi sprawić trudność, a co udupi firmę na dobre? Co zrobię, kiedy stanie się A, B lub C? Planuj. Trzeba być przygotowanym na wszystko, co możesz przewidzieć, ale gotowym na wszystko. ZUS i podatki Jeżeli chcesz zarabiać dużo pieniędzy, to danina Cię nie ominie. W Polsce nie można zarobić dużo kasy i nie podzielić się z państwem. Weź to pod uwagę przy zakładaniu firmy. Jeżeli to Twoja pierwsza działalność, to masz Ulgę na start na pół roku, a potem mały ZUS. Masz niższe zobowiązania przez pierwsze 2,5 roku działalności. Do tego czasu albo rozbujasz firmę, albo zdechnie. Przynajmniej będzie wiadome. Wujek dobra rada – zarabiaj w zgodzie z własnym sumieniem Pewien mądry człowiek powiedział niegdyś: “W pracy rób to, co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu”. Nie sztuka zarobić kupę kasy, jeśli nie możesz sobie spojrzeć w twarz. Znasz te dwie panie? Jeśli znasz, to się nie przyznawaj. Mi też kolega powiedział, że ta po lewej to Sasha Grey, a po prawej – Mia Khalifa. Obie robiły w pornobiznesie. Jeszcze jeden przykład: Lana Rhoades, jedna z bardziej znanych aktorek porno ostatnich lat, chce, żeby wszystkie filmy z jej udziałem znikły z Internetu. Występuje również przeciwko branży, bo niszczy psychikę. Ile dziewczyn w biznesie żałuje swojej decyzji? Ile z nich po fakcie wolałoby klepać biedę? Ile osób dzisiaj siedzi w pracy, której nie znosi, bo nie wie, że można lepiej? Tutaj granica komfortu jest różna, ale jedna prawda jest uniwersalna. Jeżeli nienawidzisz swojej roboty, postaraj się ją zmienić. Można się śmiać z prezydenta Komorowskiego, gdy mówił: “Zmień pracę, weź kredyt”. Prawda jest taka, że jak siedzisz 5 czy więcej lat w tym samym miejscu za podobne pieniądze, to się marnujesz. Rozejrzyj się, sprawdź opcje. Zmiana pracy jest bardziej prawdopodobną formą zwiększenia zarobków, niż podwyżka w robocie. Ten podrozdział jest też po części jedną z odpowiedzi na pytanie w następnym podrozdziale. Mam dobrą, stabilną pracę, znikomy stres, mam co jeść, lubię swoją robotę i choć nie zarabiam sześciocyfrowych sum miesięcznie, to jestem szczęśliwy. Dzisiaj to jest dla mnie ważniejsze. Dlaczego ja nie zarobiłem dużych pieniędzy? Ktoś spyta: “W porządku, Daniel, tyle mądrzysz się o zarabianiu kasy. Dlaczego sam jej nie masz?” i będzie to bardzo dobre pytanie. Odpowiem. Lenistwo – Od zawsze wyznawałem zasadę: “Pracuj mądrze, nie ciężko”, a najlepiej wcale. Może inaczej, nigdy nie pociągała mnie praca fizyczna i nie wyrobiłem w sobie takiej ambicji i zaangażowania. Właśnie skończyłem kurs produktywności i trochę mi się odmienia, ale to nadal nie jest to. Głupota życiowa – Patrząc z perspektywy czasu, mogłem na studiach zaczynać się uczyć copywritingu zamiast grać w gry komputerowe. Nie powinienem żałować czasu, który spędziłem na przyjemnościach, ale kiedy teraz na to patrzę, to spędziłem go w ten sposób za dużo. Marnowanie czasu – Zdarza mi się przesiedzieć kilkanaście minut i nic nie robić albo spędzić ten czas na nieproduktywnych zajęciach. Prawdopodobnie to mój mózg dopomina się o chwilę wytchnienia. Strach przed ryzykiem – Nie zdarzyło mi się wiele zyskać, ale zdarzyło się wiele stracić. Dzisiaj jestem bardzo ostrożny w podejmowaniu decyzji finansowych, bo wiem, czym grozi błąd. Jedyna rzecz, w którą byłbym skłonny zainwestować, to obligacje skarbowe indeksowane inflacją, a i to się cykam. Ograniczone możliwości rozwoju – Wychowałem się w warunkach, które nie sprzyjają rozwojowi. Realne możliwości zdobywania potrzebnych skillsów mam tak naprawdę od 2019 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że maturę zdałem w 2009, jestem 10 lat do tyłu. Brak ojca – Nie chodzi mi tu o to, że będę płakał z tego powodu, a raczej o brak solidnego, jednoznacznego, męskiego wzorca przez 2/3 mojego życia. Nie miałem mentora, kogoś, kto naprawdę zna życie. Kogoś, kto usiądzie i powie mi, co mam robić, tak jak teraz ja piszę Tobie. Niemniej jednak wziąłem się za siebie, wziąłem się do roboty, pieniędzy przybywa, zaczynam nowe projekty, mam mnóstwo pomysłów i przestałem sobie tworzyć wymówki. Ktoś mądry kiedyś powiedział: “Jedni mają wyniki, drudzy mają wymówki”. Spójrz na USA i legendarne 13% społeczeństwa. Dlaczego popełniają 50% przestępstw? Brak ojca, bieda, przestępczość, brak perspektyw i szeroko pojęty systemowy rasizm. Ale to nie zmienia faktu, że wiele osób o tym kolorze skóry odniosło sukces. Barrack Obama. Kamala Harris. Oprah Winfrey. Aktorzy – Denzel Washington, Samuel L. Jackson. Piosenkarze. Kurdę, nawet Kardashianki. I ten ziomek z memów.